Everyone live for something

Każdy człowiek, żyje po coś. Każdy z nas ma jakiś cel w życiu. Tym celem zazwyczaj jest dojście do ideału w danej dziedzinie. Mimo że większość z nas wie, że ideału nie da się osiągnąć to pragnie się do niego choć troszeczkę zbliżyć. Nie da się żyć bez celu. Inaczej życie nie miałoby sensu. Nie da się żyć bez pasji. Bez niej świat jest niczym.
Każdy człowiek nosi w sercu jakąś historie. Każdy ma swoje własne myśli, własne motywacje do działania. Każdy na swój sposób jest wyjątkowy. Często pędząc przez życie nie dostrzegamy tego. Zatrzymajmy się na chwilę i zobaczmy jak piękny jest świat i jak wartościowi ludzie po nim chodzą.

środa, 28 sierpnia 2013

Patryk, lat 14 - piłka ręczna




1.Co jest Twoją pasją?
Piłka ręczną, jestem prawoskrzydłowym w klubie UMKS "Orlęta" Zwoleń.

2.Czym jest dla Cibie ręka?
Ręczna to moja pasja, coś co motywuje do działania, daje sens, wolę walki, coś co kocham.

3.Od kiedy grasz?
Poważniejszą piłkę ręczną zacząłem trenować końcem 6 klasy, w lipcu 2012 roku, wcześniej natomiast było to ograniczone do 1 treningu tygodniowo.

4.Jak odkryłeś swój talent?
Hmmm, nie chcę tego nazywać talentem. Jednak zacząłem wierzyć w swoje umiejętności podczas etapu wojewódzkiego MIMS w Płocku, kiedy zacząłem grać w podstawowym składzie szkoły.

5.Kto jest Twoim motywatorem?
Moim największym motywatorem jest chyba Trener, chociaż dotychczas napędzali mnie też koledzy z drużyny, jak Mikołaj czy Kacper.

6.Jak wyglądał Twój 1 mecz;)
Dokładnie nie pamiętam mojego pierwszego meczu, pewnie grałem jak łamaga. Szczerze powiedziawszy, to cieszę się, że tego nie pamiętam dzisiaj.

7.Kto jest Twoją inspiracją/guru;)
Osobą, która w największym stopniu mnie inspiruje chyba jest Mateusz Jachlewski. <fotka>

8.Co czujesz będąc na boisku?
Długo można by wymieniać: ekscytacja, radosć, uniesienie, lekki stres, nie potrafię tego dobrze opisać, to taka magia!

9.Najlepsza akcja?
Nie mam konkretnej akcji, którą szczególnie lubię, ale udane kontry i przechwyty dają mi najwięcej satysfakcji.

10.Czy wiążesz z tym przyszłość?
To trudne pytanie. Wszystko zależy od tego, jakie liceum wybiorę i w jakiej miejscowości. Jeśli zdecyduję się na szkołę w Puławach to jest szansa, że będę grał, jeżeli Lublin lub Radom to zapewne nie będzie na to czasu. Myślę, że jeśli się rozwinę i kiedyś będę dobry, to jednak się uda.

11.Jak wygląda Twój normalny dzień?
Standardowy dzień szkolny wygląda następująco: wstaję, idę do szkoły, wracam do domu jak najszybciej, żeby zdążyć zjeść obiad, ide na trening, wracam około 18 i robię to, co pozostali w ciągu calego dnia

12.Ile czasu poświęcasz na treningi?
Hmm, treningi - jakoś 4 razy w tygodniu po około 2 godziny + orlik.

13.Co czujesz przed wyjściem na mecz?
Przed wyjściem na mecz staram się jak najbardziej wyluzować, jednak nie zawsze wychodzi i czasem bywam spięty, nieco zestresowany. Mimo to, zawsze ciesze się na myśl o nadchodzących meczach, przyjmuję to pozytywnie.

14.Jak oceniasz swój talent?
Jak już wcześniej mówiłem, nie nazwałbym tego talentem. Wiem, że muszę wieeeeele elementów dopracować, jednak chyba nie jest najgorzej.

15.Co jest dla Ciebie odszkocznią?
Zazwyczaj przed meczem żuję gumę, to chyba trochę mi pomaga :P



16.Jesteś przesądny?
Nie do końca wierzę w zabobony, jednak czasem stosuję się do przesądów, wolę nie zapeszać.

17.Co poradziłbyś tym, którzy nie mają woli walki, by spełniać swoje marzenia?
Mmmm, ja zazwyczaj w takich sytuacjach myślę o tym , co osiągnąłem, staram się przypomnieć najwięcej tych dobrych momentów związanych z tym, co kocham i chcę robić.

18.Twoje marzenia?
Jeśli chodzi o marzenia związane ze szczyporniakiem to jest ich wiele. Przede wszystkim chciałbym kiedyś zagrać taki baaardzo dobry mecz, bo jak na razie, to nie bylo meczu, z którego byłbym w 100% zadowolony. Chciałbym urosnąć jakieś cm, chciałbym nauczyć się rzucać się z wyskoku z padem, a takie troche odległe marzenie to grac kiedyś profesjonalna piłkę ręczną.

19.Czym jest dla Ciebie drużyna?
Drużyna jest dla mnie jak druga rodzina. To więcej, niż zawodnicy- to przyjaźń, godziny treningów i czas spędzony razem.

I oczywiście:
Czym jest dla Ciebie pasja?
Pasja to oddanie się czemuś. To czynność, na myśl której pojawiają się setki miłych wspomnień, to coś, co daje mnóstwo motywacji i wiary w siebie, coś pięknego.


***
Jak widać, drugi wywiad mamy za sobą.
Ogłoszeń parafialnych brak : )

środa, 21 sierpnia 2013

Paulinka, lat 15 - taniec

Przyszedł czas, aby rozpocząć bloga. Przez długi czas zastanawiałam się, kogo wrzucić na pierwszy ogień, czy dodać jakąś notkę wprowadzającą, czy coś w tym stylu. Doszłam jednak do tego, że nie ma to sensu. Także przedstawiam od razu pierwszą osobistość, która zgodziła się udzielić wywiadu.

Paulinka, lat 15

1.Co jest Twoją pasją?
Taniec.

2.Kiedy odkryłaś że to twoja pasja?
Pamiętam jak po pierwszych zajęciach w Zwoleniu, mimo zakwasów, tak bardzo mi się podobało i nie mogłam doczekać się kolejnych zajęć. Chyba wtedy.

3.Czym jest dla Ciebie taniec?
Oj, taniec dla mnie jest sztuką, bo tworzy się coś i wyraża siebie w 200% ale jest też zabawą. Przez taniec poznaję się ludzi.

4.Jak odkryłaś swój talent?
Nie odkryłam :) Pamiętam, że na pierwsze zajęcia poszłam z Anetą do JANETu i tak już zostało. Polubiłam to, moi rodzice też, także no.

5.Od kiedy tańczysz i gdzie?
Od zerówki. Tańczyłam w JANECIE, ostatni rok w JANECIE i RCT KUŹNIA, a na ten rok zdecydowałam się tylko na Kuźnie.

6.Kto jako pierwszy zmotywował Cię do tańca?
Aneta- sąsiadka z góry, znam ją od zawsze. Później rodzice i babcia.

7.Kto jest Twoim idolem/Guru?
Raczej nie mam kogoś takiego, ale podziwiam Anie Matlewską :)

8.Kto ,lub co Cie motywuje?
Cała rodzina, znajomi. Chęć osiągnięcia czegoś.

9.Co czujesz gdy tańczysz?
Nie lubię tego pytania, bo nigdy nie wiem jak odpowiedzieć. Inaczej czuję się gdy występuję przed publicznością, a inaczej na zajęciach. Wiadomo, że przed pokazem, jest mega duży stres i myślę o tym, żeby nie pomylić kroków, ale w trakcie występu czuję się dobrze. Na próbie jest zupełnie inaczej. Nie ma napięcia, luźniej i wtedy czuję się normalnie, po prostu się cieszę, że tańczę. I jeszcze jak muzyka mi podpasuje, to achhhhhh.. nie umiem opisać tego :> Wiem, że to brzmi jak z jakiejś książki czy coś, ale no taka prawda :D No i zwykle próbuję się wczuć w to, co chcę przekazać.

10.Najlepszy występ?
Solo- wydaję mi się, że u nas w szkole na Dniu Otwartym. Z grupą- Lipsko 2013, SDH 2013.

11.Taneczna wpadka?
Mhm.. zapomnienie kroków?

12.Czy sama wymyślasz kroki i charakteryzację do występów?
Do moich występów tak. W solówkach każdy powinien pokazać siebie, nie kroki 'pożyczone' od innych lub przez nich wymyślone. To znaczy, zależy od występu i umiejętności.


13.Jak wygląda Twój dzień?
W roku szkolnym, rano szkoła, później lekcje, chwila odpoczynku i na busa do Rdm na tańce. W wakacje.. w te złapałam strasznego lenia i kuruję ścięgna, mięsnie po obozie, czyli mało ćwiczę.


14.Ile czasu poświęcasz na treningi?
Zajęcia mamy dwa, trzy razy w tygodniu po 1,5 h.


15.Czy wiążesz z tym przyszłość?
Chciałabym bardzo! Naprawdę, ale trudno się wybić. Castingi, żeby zostać tancerzem, studia na choreografa. Narazie wiem tyle, że w ciągu najbliższych lat będę tańczyć w Kuźni :>

16.Co powiedziałabyś osobom, które nie mają woli walki by spełniać marzenia?
Sama nie wiem czy ją mam, więc nie wiem :)

17.Ulubiony styl taneczny?
Modern jazz, współczesny.

18.Kto lub co jest Twoim natchnieniem?
Wszystko wokół.

19.Co czujesz przed wyjściem na scenę?
STRES. Ale wiem, że po części mnie motywuje. Ale wiadomo, chcę się pokazać, chcę wypaść dobrze i o tym głównie myślę.

20.Jak oceniasz swój talent?
Nie mi to oceniać, ale wiem, że duuuużo się jeszcze muszę nauczyć.

21.Twoje marzenie?
Tańczyć w przyszłości.

22.Ulubiona piosenka?
Nie mam jednej. Mam ich masę.

23.Jakie wsparcie otrzymujesz od bliskich?
Duże, bardzo duże.

24.Co robiłabyś gdyby nie udało ci się w przyszłości tańczyć?
Teraz wszystko się pozmieniało.. nauczycielka? farmaceutka? Nie wiem :)








I obowiązkowe pytanie na koniec wywiadu:
Czym jest dla Ciebie pasja w ogólnym tego słowa znaczeniu?
Pasja? Coś dzięki czemu czujemy się lepiej i normalnie funkcjonujemy, bo możemy się oderwać od wszystkiego i robić przez chwilę tylko to, co lubimy. I coś przez co w jakiś sposób wyrażamy siebie. :)

* * *



Mam nadzieję, że ogólna idea się podoba.
Wywiad został przeprowadzony za pomocą Internetu, z powodu braku czasu na spotkanie. Jak widać, dla chętnego nic trudnego.
Kolejny wywiad pojawi się w bliżej nieokreślonej przyszłości, ale mam nadzieję niedługo. Zapraszam do komentowania.